czwartek, 21 marca 2013

23. Bad luck again

Dostałam nagle w twarz. Zabolało, choć wiedziałam, że to w celu ocucenia. Powoli otwierałam oczy i wracałam do rzeczywistości. Ktoś wciąż trzymał mnie za rękę, ale szybko ją puścił. Zadudniło mi w głowie, później usłyszałam sam szum, a na końcu głos Nialla. Nie słyszałam tego co mówił. Próbowałam się podnieść, ale blondas pomógł mi w tym, jednak bardzo byle jak, byle podnieść.
-Idziemy, zanim twój tata zobaczy, że coś jest nie tak.
-Ale co się stało?

-Nie pytaj, bierz torbę. - chłopak wcisnął mi co moje w dłoń. Złapałam i poszłam za nim chwiejnym krokiem - Ogarnij się, bo zauważy, że zemdlałaś.
-Ja zemdlałam?
-Tak, przed chwilą.
Zaczęłam iść za nim, powoli dochodziłam do siebie. Mój tata stał oparty o samochód na zewnątrz.
-Tori ! Niall! Długo na Was czekałem, coś się stało?
-Nie, nic się nie stało. - powiedział za mnie Niall. Już się nie odzywałam. Źle się czułam, więc wsiadłam do samochodu. Obok mnie usiadł Niall, ponieważ miejsce w przodu zajęły teczki i segregatory taty. Cały czas patrzyłam na niego nieprzytomnie. Wciąż kręciło mi się w głowie.

***

-Nareszcie! - zawołał Zayn wychodząc przed dom. Podeszłam szybko, by się do niego przytulić. Zaraz za nim wyszedł Harry, Louis i Liam. Ich twarze były takie rozpromienione.
-Żabcie wróciły ! - krzyknął Harry szczerząc idealne, białe zęby. Zayn tylko spoglądał na niego spod byka, ale był równie szczęśliwy. Zbiorowym uściskiem przygnietli mnie i Nialla, a ja zaczęłam się dusić, jednak później śmiać.
-Tori wyglądasz pięknie, a te różowe włoski idealnie kontrastują się z Twoją spódniczką. - powiedział Zayn. Ah ty Zayn, zawsze wiesz, jakie komplementy mi prawić, żebym była zauroczona. Był taki słodki. Lou zagryzając marchewkę uśmiechał się do mnie urzekająco. Zakochałam się w tym uśmiechu. A Liam? On tylko cmoknął mnie w policzek i również posłał mi jasny uśmiech. Taki jak miał zawsze.
- Chodź Tori, mamy dla Ciebie niespodziankę.. No wiesz, Twój tata, ja, Liam i Louis. - Zayn objął mnie ramieniem i wprowadził do domu. Przyznam, że trochę się bałam tej niespodzianki. Po nich można się wszystkiego spodziewać, zwłaszcza, że swój udział w tym miał również mój tata. Co nie wróżyło nic dobrego oczywiście.
  Mulat wprowadził mnie do przedpokoju, a nim kazał wejść jako pierwszej szklanymi schodami na górę. Naprawdę czułam, że coś się kroi w tym domu. Przełknęłam cicho ślinę i udałam szczery, podnieciony uśmiech. Zayn i Harry minęli mnie, a obok mnie stanął Liam nadal z wielkim bananem na twarzy. Teraz on objął mnie ramieniem, a ja aż poczułam zapach jego silnej wody kolońskiej. Czasem miałam dość ich zapachów.
  Zayn otworzył drzwi do mojego pokoju, ale zamiast mojego starego, różowego pokoju na styl Hello Kitty, zobaczyłam pięknie wyremontowaną "komnatę". Mój styl, wczesny vintage, taki o jakim marzyłam.
  Rzuciłam się Zaynowi na szyję i obcałowałam mu całą twarz.
-Podoba Ci się?
-Jeszcze pytasz?! - odparłam pytaniem. Chłopcy cieszyli się razem ze mną.. No, minus Niall, którego tutaj nie było. Weszłam do środka. Wspaniały - Wyremontowaliście mi pokój.. Jakie to miłe, a kosztowało pewnie fortunę.
-I tak połowę zapłacił Twój tata, ale od dzisiaj możesz mieszkać jak chcesz. To wszystko dla Ciebie, Twój wyjazd do Dublina to była świetna okazja, by zrobić do dla Ciebie.
-I zdążyli w ciągu tych paru dni?
-Śpieszyli się, zapłaciliśmy im więcej i.. Tak oto wyszło.
-Dzięki chłopaki. - dałam po buziaku każdemu. Tacie też się należało, choć nie okazywałam mu czułości od paru miesięcy.
-Rozpływam się... Jej pocałunki są takie gorące. - fuknął Harry. Zachichotałam i usiadłam na biało wyścielonym łóżku. Było takie mięciutkie.
-Jedziemy na próbę.. Bez Nialla, bo pewnie zmęczony po podróży, a ty ciesz się swoim pokoikiem. - uśmiechnął się Lou, po czym zamknął drzwi od mojego nowego "własnego świata". Oni byli tacy kochani. Zrobili to dla mnie, nie wierzyłam, a zwłaszcza Zayn.. Właśnie, Malik był uroczy, robił dla mnie aż za wiele. Zdjęłam szpilki i rozłożyłam się jak kot na tym łóżku. Poduszki sprawiały, że moje plecy zaraz były odprężone, a ja mogłam spokojnie sobie na nim zasnąć... Rozpływałam się.
 



----------------------------------------------------
I jak rozdział? Wiem, że długo czekaliście i dziękuję Wam za te wszystkie komentarze! Teraz widzę, że zależy Wam na blogu .;) To naprawdę słodkie .:* Jesteście tacy kochani, że aż zmieniam zasadę .:)

Wystarczy 20 komentarzy = next . 
I z tego będę zadowolona, bo widzę jacy jesteście wszyscy wspaniali. Ale proszę bez spamu . :)
Amen . <3






22 komentarze:

Natalia pisze...

Rozdział bardzo fajny! Pokój też jest cudowny! Czekam ma na następny! Zapraszam na mojego bloga http://dream-love-friendship.blogspot.com

Aleeeex pisze...

oooo, chciałabym mieć taki pokój !
szybko dodawaj następny bo się doczekać nie mogę. ; *

Unknown pisze...

Świetneee !

Anonimowy pisze...

Super !

Anonimowy pisze...

Next chcę ~!

pisze...

Super ! Chce następny ^^

Anonimowy pisze...

Fajne ^^ Podoba mi się, ale w tym rozdziale powiem ci , że dałaś za mało akcji z Niall'em ! Mogłaś dać chociaż trochę więcej, może pomyśli9sz nad dłuższymi rozdziałami ? Było by fajnie !
Szczerze mówiąc to fajne, ale nie podoba mi się to jak pokazujesz Niall'a, to świetny chłopak i troche smutno mi czytać o nim takie coś !

✝ ¢υρ¢αкє qυєєη ✝ pisze...

oczywiście, ja rozumiem, ale opowiadanie nie musi przecież być zawsze takie jak w rzeczywistości są postacie. ale to się zmieni. to moja historia i ja piszę ją tak jak chcę .:)

Anonimowy pisze...

Ach...super blog !
Proszę niech Tori będzie z Niall'em ! ;>

Anonimowy pisze...

Dalej *_*

Anonimowy pisze...

rozdział fajny :3 ciekawe, co będzie dalej, czekam z niecierpliwością na następny. Mam prośbę, czy kolejny rozdział mógłby być ciut dłuższy ? :)

dzastka94 ;) pisze...

Genialny rozdział ;) Chłopcy są słodcy ;) Też chciałabym mieć taki pokój ;)

Unknown pisze...

mam ochotę walnąć niallowi xd
next! <3

Unknown pisze...

Aaa meega ;)
Heh wspaniały pokój ;D
I chce takie łóżko ;>
Meega.
Ciekawe co dalej.
Czekam na kolejny rozdzział :)

Liamkowa♥ pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Liamkowa♥ pisze...

Mmmm cóż za niespodzianka !
Jeszcze jeden plus mieszkania
z chłopcami
- zawsze cie zaskoczą :)
Horan OGARNIJ SIĘ
Czekam na następny

shine star pisze...

Horan weź się w garść !
Świetny rozdział , bardzo mi się podoba :)

http://letmeloveyou1.blogspot.com/

Unknown pisze...

cudo a ten pokój jest moim marzeniem też bym chciała taki pokój imagina nie opisuje bo był po prostu cudowny

Anonimowy pisze...

CZADD <33333333333

Anonimowy pisze...

Hej :)
Jesteś bardzo utalentowaną dziewczyną i uważam, jak pewnie każdy tu, że to, co piszesz tutaj , to naprawdę świadczy o twoim wielkim talencie. <3
Opowiadanie czytam od wczoraj i zgadzam się, więcej akcji z Niallem! Na razie jest nudno, ale czekam na dalej :)
Niech tylko ona będzie z Niallerem! On jest słodki, ona jest słodka, to się łączy :)
jeszcze raz, oni tak do siebie pasują :33

Oniula ;3. pisze...

masz serio super bloga c; zawsze wchodze z nadzieja ze jest nowy rodział a dzisiaj sie pojawil :> z tego powodu bardzo się ciesze ;33

Anonimowy pisze...

Fajny blog, wszystko ok, ogólnie spoko !